Dawno...

Dawno tu nie byłam czas zacząć nadrabiać zaległości. Zacznę od ostatnich zdjęć, by później rozpocząć podróż sentymentalną do wcześniej popełnionych kadrów. 

Sobota upłynęła mi na cudownych zdjęciach ciążowo-portretowych. Okazja była podwójna urodziny pięknej Kasi i jej cudowny błogosławiony stan. Zapraszam do oglądania pierwszych kadrów.